Nowy rok akademicki zbliża się nieubłaganie, a czas na podjęcie decyzji o wyborze studiów topnieje. Pytanie, które zadają sobie nie tylko maturzyści, ale również starsze osoby chcące rozpocząć przygodę z social mediami, brzmi: jakie studia skończyć? A może nie warto ich zaczynać?
Na wstępie warto zaznaczyć, że główną misją studiów nie jest zagwarantowanie nam pracy. Studenci uczą się języków obcych, gospodarowania zadaniami, merytorycznej dyskusji, współdziałania czy pracy pod presją czasu. Jednak to jak bardzo wyższe wykształcenie zwiększy nasze horyzonty, zależy od naszego zaangażowania oraz realizacji przyjętych celów edukacyjnych.
Wybrać uczelnię prywatną czy publiczną?
Aby w pełni świadomie podjąć dyskusję, warto przyjrzeć się dostępnym ofertom, które na ten rok przygotowały uczelnie. Sprawdźmy, czy uczelnie publiczne postawiły na przebranżowienie profesorów marketingu, dokładając im digital marketing czy zatrudniły realnych praktyków? Uniwersytety prywatne od początku miały na tym polu przewagę, nieustannie dostosowując się do zmieniającego się rynku pracy i walki o każdego studenta.
SWPS – „Dziennikarstwo i komunikacja społeczna”, specjalizacja: Digital i social media
Opis kierunku: Masz rozbudowane umiejętności techniczne, które zdobywasz w świetnie wyposażonych pracowniach (realizacja audio i video, produkcja oraz postprodukcja obrazu i dźwięku, montaż, programy graficzne, kreatywne pisanie itp.) i wiesz, jak je stosować w pracy projektowej. Kończąc studia, masz w ręku jeszcze jeden atut – gotowe portfolio swoich projektów, które możesz zaprezentować pracodawcy, wykazując w ten sposób, że posiadasz już praktykę.
Źródło: SWPS
Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie – „Digital media”
Opis kierunku: to nowy kierunek studiów pierwszego stopnia w Instytucie Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Społecznej, prowadzony w formie stacjonarnej i niestacjonarnej. Studia digital media – kreatywność, analiza, zarządzanie przygotowują specjalistów w zakresie kreatywnego wykorzystania nowych technologii cyfrowych w mediach i komunikowaniu.
Źródło: UPJP2
Wyższa Szkoła Bankowa – „Marketing B2B oraz B2C” (dodatkowe, podyplomowe)
Opis kierunku: Piastujesz stanowisko w dziale marketingu, PR, HR lub sprzedaży? Postaw na praktyczne studia online, które wskażą Ci najnowsze trendy i odkryją przed Tobą sprawdzone rozwiązania z zakresu marketingu B2B i B2C. Program studiów przygotowały ekspertki z wieloletnim doświadczeniem w branży, które zaprosiły do współpracy jedynie praktyków, odnoszących niekwestionowane sukcesy w swoich dziedzinach.
Źródło: wsb
| SWPS | UPJP2 | WSB | |
| Czas trwania | 6 semestrów | 6 semestrów | 2 semestry |
| Warunki przyjęcia | Dwa najwyższe wyniki, łącznie min. 95 pkt z nowej matury. | Decyduje najwyższa liczba punktów, dwa wyniki z matur, przeliczenie 1%=1pkt. | Ukończenie studiów |
| Zdalne | Tak | Tak | Tak |
| Stacjonarne | Tak | Tak | – |
| Miejsce realizacji zajęć | SWPS we Wrocławiu | UPJP2 Kraków | WSB w Toruniu |
| Cena | 9 200 (rok) | 0 | 5 850 (rok) |
| Rodzaj | Studia licencjackie I Stopnia | Studia licencjackie I Stopnia | Podyplomowe |
| Program | Klik | Klik | Klik |
Aby obiektywnie ocenić możliwości, jakie otwiera przed nami tytuł wyższej uczelni, postanowiłam wejść na jeden z popularnych serwisów z ogłoszeniami o pracę. Wybrałam to sami miasto (Kraków) oraz rodzaj pracy (zdalna). Ocenimy, czy plan studiów pokrywa się z oczekiwaniami rynku pracy:
Program większości uczelni (dostępne w linkach, umieszczonych w tabeli) kształcących w kierunku digital marketingu jest dość dobrze dostosowany do oczekiwań potencjalnych pracodawców. Niestety dopiero przy wykonywaniu konkretnych zadań w pracy, możemy przekonać się, jak bardzo wiedza zdobyta w czasie studiów bywa przydatna. Większość specjalistycznej wiedzy, niezbędnej dla funkcjonowania w danej firmie, zdobędziemy i tak na wewnętrznych szkoleniach.
Odpowiadając na pytanie, czy warto kończyć specjalistyczne studia związane z nowymi mediami, dla mnie odpowiedź zawsze brzmi tak! Dlaczego? Przede wszystkim bardzo ważne jest dla mnie wykształcenie i tytuł uzyskany na wyższej uczelni, który może być ważny podczas drogi awansu w naszej przyszłej pracy.
Jeżeli boicie się z kolei, że będziecie mieć poczucie zmarnowanego czasu, przy wyborze kierunku przede wszystkim zwróćcie uwagę na wykładowców. Czy rzeczywiście to praktycy czy jedynie teoretycy. Dobre rozeznanie w ofertach pozwoli na uniknięcie przykrych doświadczeń, o których często możemy przeczytać na blogach lub Instagramach osób, które na co dzień zajmują się marketingiem.
„… mnie interesują social media i marketing online, a na większości uczelni uczą tego przypadkowi wykładowcy, którzy uczyli się marketingu 30 lat temu albo zostali na szybko przeszkoleni do nowej roli, bo przecież „potrzeba rynku”. A ja wolę uczyć się od praktyków” – Content Lady Maja Strzelecka
Obecnie gdybym miała wybrać, postawiłabym na prywatną jednostkę. Zdecydowanie bardziej przyciągają nazwiska, które na co dzień obserwuję na Instagramie. Dagmara Pakulska, Mateusz Czech czy Grzegorz Miecznikowski to między innymi wykładowcy Wyższej Szkoły Bankowej. Z przykrością stwierdzam, że w dalszym ciągu publiczne uniwersytety mają niezbyt rozwiniętą ofertę w temacie digital marketingu. Być może wynika to z faktu, że państwowe wyższe uczelnie decydując się kształcić w bardziej tradycyjnych dziedzinach, nie nadążają za zmieniającym się rynkiem usług nowoczesnych. Czy tak jest, dowiemy się w najbliższych latach, obserwując, gdy ewentualnie zmieni się ich oferta.
Kinga Mak
Junior Social Media Manager
