Nie od dziś wiadomo, że jednym z podstawowych działań w social mediach są kolaboracje z Influencerami. Dla jednych to ciągle nowy i wzbudzający obawy temat, dla innych codzienność. Jak optymalnie wybrać osobę do współpracy i czego się wystrzegać? Takie pytania będą naszymi tematami przewodnimi ( w końcu lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na własnych). Wszystko poprę przykładami, aby jak najprościej przeprowadzić Was przez to zagadnienie.
Jak sprawdzić, czy dany Influencer dotrze do naszej grupy docelowej?
Jednym z podstawowych wyzwań, jakie nas czeka przy wyborze odpowiednich ambasadorów marki, jest sprawdzenie ich grupy docelowej. Przy odpowiednim wyborze, współpraca ze znaną osobą może się okazać lokomotywą napędową dla budowania świadomości marki w oczach odbiorców, a co za tym idzie, wzrostem sprzedaży.
Zacznijmy więc od początku. Ogłosiłeś się na grupie dla Influencerów, że szukasz kogoś do współpracy lub po reserchu napisałeś do interesujących Cię osób. Pierwsze koty za płoty. Jak nauczyło mnie doświadczenie, pamiętaj, aby nigdy nie wierzyć na słowo, jakie zasięgi ma konto. W końcu, Ty też chciałbyś dobrze wypaść przed potencjalnym pracodawcą i możesz nieco ubarwić rzeczywistość. Postaw na suchą analitykę!
Co powinno zwrócić naszą uwagę?
W czasach, gdzie kupowanie sztucznych i nieprawdziwych followersów czy botów jest na porządku dziennym, nie warto zerkać na same polubienia czy komentarze pod postami. Fajnie, jeżeli osoba, z którą planujecie współpracę, udostępni Wam podstawowe dane, jednak chcąc uniknąć nietrafionego wyboru, dokładnie przyjrzyjcie się profilowi. Co może wzbudzić Wasz niepokój?
- Konta z brakiem postów i zdjęć profilowych,
- Zwiększona liczba zagranicznych fanów, szczególnie gdy Influencer posługuje się jedynie językiem polskim,
- Powtarzające się jeden pod drugim komentarze o tej samej treści,
- Nagły i gwałtowny wzrost polubień konta,
- Zaangażowanie nieproporcjonalne do wielkości profilu (np. 15.000 tysięcy obserwujących – 100 polubień)
Co, jeżeli u każdego znajdę fake konta?
Tu odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca. Znajdziecie je u każdego. Ważne, aby wskaźnik fake kont był jak najniższy. Czy musicie przeglądać obserwatorów po kolei? Na szczęście nie. Możecie skorzystać z takich narzędzi jak Fake Check czy IG Audit.
>>> POZNAJ NASZE CASE STUDY <<<
A co z „żywymi bilbordami reklamowymi”?
No właśnie, co zrobić z kontami, które reklamują dosłownie wszystko? Czy warto poświęcać im czas, środki i swoją pracę? Popatrzmy na taki przypadek z boku. Czy zaufacie komuś, kto dziś poleci Wam krem marki x, a następnego dnia marki y? Co pomyślicie o znajomym, który zaproponuje Wam kawę, zachwalając ją, po czym za chwilę zrobi to samo z herbatą innego producenta, zapominając o wcześniejszym wyborze? Nie oszukujmy się. Będziecie sceptycznie nastawieni. Co prawda ładne zdjęcie może przyciągnąć uwagę, ale na samej rekomendacji nie będziecie się skupiać. W końcu szanujecie swój czas i ciężko zapracowane pieniądze. Dlatego ja, całkowicie odradzam współpracę z takimi Influencerami. W masie wszystko się gubi, a obecnie w social mediach i po aferach z 2021 roku, klienci jeszcze dokładniej sprawdzają produkty, które są im polecane.
Podsumowanie
Wybór Influencera do współpracy nie jest łatwy. Będę szczera, jest to długotrwały proces. Szczególnie, gdy masz niewielki budżet lub interesuje Cię barter. Jednakże zachowaj spokój, przy kreatywnym podejściu, dobrym researchu i nieszablonowym podejściu, jest to możliwe. W następnym wpisie przygotuję kilka kreatywnych pomysłów na Paczki PR i jak przekazać misję marki za pomocą personalizowanych przesyłek. Dziś zostaje mi tylko przypomnieć o dokładnej weryfikacji, analizie liczb i udanych współprac. Powodzenia!