Od lat właściciele firm, stron internetowych robią wszystko, aby przyciągnąć uwagę klientów, odbiorców. Koszty działań w sieci drastycznie rosną z roku na rok, co powoduje, że poszukiwane są alternatywne rozwiązania. Dlatego też sporym powodzeniem cieszy się właśnie marketing szeptany. Dla jednych jest to idealny przepis na prostą i dobrą reklamę w sieci. Dla innych zaś to zło konieczne, którego starają się uniknąć jak ognia. Postanowiliśmy zatem przyjrzeć się temu, co to w ogóle za działanie, na czym polega i czy w ogóle jest legalne w naszym kraju.

Czym jest marketing szeptany?

Omawiany w tym artykule marketing szeptany znany jest na świecie jako buzz marketing. Jest to strategia, działanie polegające na sztucznym tworzeniu komunikacji między konsumentami na temat konkretnego produktu, marki. Taka technika marketingu wirusowego skupia się na maksymalizacji potencjału szeptanego kampanii lub produktu. Chodzi po prostu o to, aby o celu kampanii jak najwięcej się mówiło w sieci. Ma to zwiększyć ruch w mediach społecznościowych, na forach oraz docelowo prowadzić do zwiększenia sprzedaży. Czyli w zamierzony sposób kreujemy to, co zazwyczaj naturalnie dzieje się w naszej codziennej komunikacji – wymiana opinii, konwersacja o czymś, co się nam spodobało, chcemy polecić komuś innemu.

Bardzo często taka promocja wyróżnia się jako autentyczna i wiarygodna metoda dotarcia do klienta. Poprzez budowanie świadomości i reputacji marki, można zyskać całkiem sporo dla swojej firmy, produktu. To subtelna forma marketingu, która do działania może wykorzystywać znane osoby, fanów, a także wykupione do tego jednostki.

Jak wykorzystuje się marketing szeptany?

Buzz Marketing już od pewnego czasu wykorzystywany jest na różne sposoby. Można wymienić kilka rodzajów, które najczęściej stosowane są przez firmy:

  • Community marketing – jest to bardzo często spotykana i stosowana metoda, gdy firma wynajmuje agencje lub wprowadza własnych pracowników na grupy na social mediach, fora tematyczne. Najczęściej jest to zawężona grupa docelowa, którą mogą być miłośnicy domowych remontów, kolekcjonerzy gier wideo, wędkarze, właściciele samochodów BMW. Jako członek społeczności zaczynamy się w niej udzielać. Odpowiadamy na niektóre pytania, samemu tworzymy wątki. Dzięki temu zyskujemy reputację. Po pewnym czasie możemy nieśmiało wspominać o produktach, których promowanie jest właśnie naszym celem.
  • Trendsetting – jest to coś, co podchodzi pod influencer marketing, jednak nie jest aż tak oczywiste. Firma wybiera tu influencerów, mniej lub bardziej znane osoby, które mają zająć się nie tyle promocją produktów, co kreowaniem trendów. Dzięki temu zazwyczaj nie mogą otwarcie reklamować marki, usługi, gdyż dziś wymaga to specjalnego oznaczenia w social mediach. Po prostu mogą kreować trendy, wzorce, wykorzystując produkty, a ich zadaniem będzie zachęcanie innych do naśladowania.
  • Evangelist marketing – to rodzaj marketingu, który wykorzystuje fanów marki, produktu. Często jest to wręcz samoczynna promocja, gdzie powiedzmy: miłośnik produktów Apple będzie zachwalał wszystkim jakość nowego iPada czy iPhone’a. Działa to jednak także na rynku lokalnym, gdzie goście restauracji są zachęcani do promocji miejsca lub robią to z własnej woli – w formie polecenia znajomym, rodzinie.
  • Marketing wirusowy – to nietypowa forma reklamy, która nie jest do końca związana z tradycyjnym przekazem. Można bowiem stworzyć mema lub śmieszny filmik. Przy dobrym pomyśle i dodatkowej promocji mogą się one błyskawicznie rozejść po sieci. Świetnym tego przykładem jest woda mineralna Vytautas, która stała się znana dzięki śmiesznym filmikom na YT.

Przy tym warto wymienić również organizowanie konkursów w mediach społecznościowych, gdzie tworzy się coś na zasadzie piramidy – odpowiedz na pytanie i oznacz/zaproś 3-5 swoich znajomych. Takie treści także mają sporą siłę przebicia. Niektóre firmy decydują się także na organizację specjalnych wydarzeń, dzięki którym przyciągają uwagę osób, które mogą promować następnie produkt poprzez swoje zasięgi w mediach. Chcąc dla przykładu reklamować nową grę RPG, możemy ją udostępnić fanom prowadzącym profile w mediach społecznościowych, jak i również pokazać ją na konwentach fantasy. Ponadto możemy dodać tu tworzenie angażujących i interesujących wpisów na blogach, generowanie informacji prasowych, przystąpienie do odpowiednich programów partnerskich, oferowanie obserwującym kanał ekskluzywnych rabatów czy też bezpłatnych produktów.

Często te wszystkie rodzaje są stosowane naprzemiennie, gdzie dana marka decyduje się na określoną strategię. Może to być stawianie na coś kontrowersyjnego, szokującego, zabawnego, z nutą tajemnicy.

>> Potrzebujesz pomocy z tekstami? Koniecznie napisz do nas! <<

Czy marketing szeptany jest legalny?

Wiele osób może zadawać sobie pytanie, czy omawiana przez nas forma marketingu jest w ogóle legalna w Polsce? Jak to zwykle bywa w naszym kraju, nie mamy w kodeksie czy regulacjach prawnych wyszczególnionej definicji marketingu szeptanego. W takiej sytuacji należy uznać, że buzz marketing nie jest czymś nielegalnym. Trzeba jednak uważać, aby przy okazji nie wprowadzać konsumentów w błąd lub też nie prowadzić nieuczciwej konkurencji – to już podlega karom. Zmiany na rynku jednak stopniowo pojawiają się, gdyż mamy choćby wspomniane wcześniej nowe przepisy dotyczące influencerów i oznaczenia współpracy. Do tego w naszym kraju i całej UE obowiązuje już Dyrektywa Omnibus, która sporo zmieniła w zakresie publikowania opinii o produkcie. Dzięki temu znacząco zmniejszyło się publikowanie fałszywych opinii konsumenckich.

Uciążliwa praca?

W tytule zadaliśmy pytanie, czy to zło konieczne? Zdajemy sobie bowiem sprawę z tego, że bardzo często marketing szeptany to niezwykle uciążliwa praca. Jeśli otrzymujemy zlecenie od producenta farb, to naszym zadaniem będzie między innymi wejść w internetowe społeczności miłośników remontów. Czy tego chcemy czy też nie, będziemy musieli zdobyć choć podstawową wiedzę na ten temat, udzielać się na forach, grupach, a także tworzyć takie wpisy, które z jednej strony będą reklamować produkt, ale z drugiej strony nie będą jawną promocją. Bywa to niezwykle uciążliwe, zwłaszcza w momencie, gdy takich grup czy stron mamy kilkanaście, kilkadziesiąt do obsłużenia, zarządzania. Na drugim biegunie mamy jednak przyjemniejszą pracę, która może polegać właśnie na współpracy z influencerami czy tworzeniu śmiesznych memów, filmików.

Podsumowanie

Marketing szeptany to na chwilę obecną całkiem skuteczny sposób, aby ludzie zaczęli mówić o naszej marce czy produkcie. Jest przy tym jedną z najtańszych form reklamy, ponieważ popularność strategii ma opierać się na przekazie ustnym. Dodatkowo ma on za zadanie zbudowanie bazy fanów i pozytywnej reputacji marki. Oczywiście nie jest to gotowy przepis na sukces, gdyż równie łatwo jest zepsuć całe zadanie poprzez nachalność, zbyt dużą ilość postów, informacji, znaczne mijanie się z prawdą, co szybko internauci są w stanie wykryć i zgłosić. Dlatego dziś większość firm decyduje się taki proces przekazać w ręce specjalistów, którzy doskonale wiedzą, jakie techniki należy wykorzystać i gdzie je stosować.

Michał Strączek

Senior Copywriter